Twierdzenie, że rodzic musi płacić alimenty na rzecz dziecka jedynie do momentu uzyskania przez niego pełnoletności jest często powielanym mitem. Zgodnie z art. 133 § 1 k.r.o. „Rodzice obowiązani są do świadczeń alimentacyjnych względem dziecka, które nie jest jeszcze w stanie utrzymać się samodzielnie, chyba że dochody z majątku dziecka wystarczają na pokrycie kosztów jego utrzymania i wychowania”.
Wkroczenie przez dziecko w dorosłość nie jest równoznaczne z możliwością uchylenia się przez zobowiązanego od realizacji obowiązku alimentacyjnego. W momencie orzekania przez Sąd o obowiązku alimentacyjnym rodzica względem dziecka, najczęściej uprawniony do alimentów jest niepełnoletni. Oznacza to, że nie może samodzielnie występować w sprawie i do reprezentowania jego interesów potrzebuje przedstawiciela ustawowego, tj. drugiego z rodziców. W orzeczeniu końcowym Sąd wówczas zasądza alimenty na rzecz małoletniego płatne do rąk jego matki lub ojca – w zależności od tego z kim dziecko zamieszkuje i kto sprawuje nad nim opiekę wiodącą. To jest oczywiste i nie budzi wątpliwości, ponieważ małoletnie dziecko nie jest w stanie samodzielnie w sposób racjonalny zarządzać kosztami swojego utrzymania. Co jednak z alimentami w momencie, gdy dziecko stanie się pełnoletnie?
Samo uzyskanie przez dziecko pełnoletności nie unieważnia dotychczasowego orzeczenia Sądu ustalającego wysokość należnych alimentów. Zachodzi jednak bardzo istotna zmiana w postaci osoby, która będzie tymi alimentami dysponować. Dziecko wraz z wkroczeniem w dorosłość nie jest już reprezentowane przez przedstawiciela ustawowego i zaczyna działać samodzielnie we własnym imieniu. Oznacza to również, że od momentu ukończenia pełnoletności alimenty powinny być płacone do rąk dziecka, nie zaś jego przedstawiciela ustawowego.
Jakich formalności dopełnić, by przekazywać alimenty pełnoletniemu dziecku?
Ani zobowiązany do uiszczania alimentów, ani uprawniony nie muszą podejmować żadnych szczególnych działań formalnych. Sam fakt uzyskania przez dziecko pełnoletności uprawnia je do uzyskiwania alimentów do rąk własnych. Nie jest zatem potrzebna zmiana orzeczenia Sądu ani nawet zgoda rodzica, który do momentu wkroczenia przez dziecko w dorosłość pełnił rolę przedstawiciela ustawowego. Warto natomiast przeprowadzić wcześniej rozmowę zarówno z dzieckiem, jak i z drugim z rodziców celem uniknięcia nieporozumień i konfliktów.
Powyższe stanowisko potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 16 kwietnia 1977 r., wydanej w sprawie o sygn. akt III CZP 14/77:
„W przypadku uzyskania przez uprawnionego pełnoletniości z zachowaniem prawa do dalszej alimentacji wypłata świadczenia może nastąpić wyłącznie do jego rąk. Zdarzenie to nie wymaga stwierdzenia orzeczeniem Sądu opiekuńczego i dlatego do wykazania legitymacji do osobistego odbioru świadczeń wystarczą odpowiednie dokumenty stanu cywilnego”.