Nawet standardowych okolicznościach sprawy rozwodowe bywają trudne i obciążające emocjonalnie. Dodatkowe czynniki, takie jak małżonek odbywający karę pozbawienia wolności, niewątpliwie komplikują sprawę. Odsiadywanie kary, zwłaszcza długoletniej, znacząco wpływają na więzi małżeńskie, niekiedy prowadzi nawet do ich wygaśnięcia. Co wtedy zrobić? Czy żeby wziąć rozwód należy poczekać aż małżonek skończy odbywać karę?
Rozwód z osobą osadzoną w zakładzie karnym jest możliwy i nie ma konieczności czekania do zakończenia kary. W tym przypadku procedura nie różni się znacząco od rozwodu z osobą przebywającą na wolności. Pierwszym krokiem jest sporządzenie pozwu o rozwód. Oczywiście w pozwie trzeba zawrzeć informację, że drugi małżonek odbywa obecnie karę pozbawienia wolności, natomiast jako adres konieczne jest wpisanie adresu zakładu karnego. W innym wypadku druga strona nie będzie mogła odebrać odpisu pozwu, co wstrzyma bieg sprawy.
Istotne jest, że tak jak przy standardowym rozwodzie Sąd będzie badał w toku postępowania, czy doszło do całkowitego i trwałego rozpadu pożycia stron; czyli czy ustały wszystkie trzy więzi łączące małżonków, tj. emocjonalna, gospodarcza i fizyczna. Dodatkowo Sąd zweryfikuje, czy orzeczenie rozwodu nie stoi w sprzeczności z zasadami współżycia społecznego, a także czy nie zagraża dobru małoletnich dzieci małżonków.
Czy w rozwodzie z osobą osadzoną Sąd rozstrzyga w sprawie małoletnich dzieci?
Tak, w toku postępowania rozwodowego zarówno z osobą przebywającą w zakładzie karnym, jak i z osobą pozostającą na wolności, Sąd ma obowiązek zbadać sytuację małoletnich dzieci, a także wydać orzeczenie w zakresie m.in. władzy rodzicielskiej, alimentów czy miejsca zamieszkania małoletnich.
Badając sytuację opiekuńczo – wychowawczą dzieci nie pozostaje bez znaczenia fakt, iż jeden z rodziców pozostaje w zakładzie karnym. Ma to istotny wpływ na możliwość sprawowania przez osadzonego władzy rodzicielskiej czy chociażby na jego możliwości finansowe, których ocena jest niezbędna przy ustaleniu wysokości obowiązku alimentacyjnego względem dzieci. Dlatego do wniosków sformułowanych w pozwie rozwodowym należy podejść w sposób przemyślany i racjonalny, a także szczegółowo zapoznać się z przepisami. W tym pomoże adwokat.
Czy osadzony może uczestniczyć w sprawie rozwodowej?
Zarówno osoba przebywająca na wolności, jak i osoba osadzona mają prawo uczestniczyć w procesie rozwodowym. To prawo gwarantuje Konstytucja RP. Taka osoba może również ustanowić profesjonalnego pełnomocnika, który w toku postępowania będzie reprezentował jej interesy.
Należy pamiętać, że przebywanie w zakładzie karnym to znaczne utrudnienie, wobec czego osadzony może spotkać się z procedurami kontrolnymi, brakiem możliwości uczestnictwa w rozprawie w formie wideokonferencji, czy koniecznością doprowadzenia na rozprawę przez służby. Dodatkowo, pewnego rodzaju ograniczeniem jest komunikacja z osobą odsiadującą wyrok, ewentualne próby podjęcia rozmów ugodowych czy nawet doręczanie korespondencji sądowej, które ze względu na procedury bezpieczeństwa może trwać znacznie dłużej.
Czy rozwód z osobą odbywającą wyrok trwa dłużej?
Istnieje takie ryzyko, nie jest to jednak regułą. Wszystko zależy od sprawności komunikacji, doręczeń sądowych, a także od tego, czy strony współpracują oraz czy są reprezentowane przez profesjonalnych pełnomocników.