Do więzienia za tatuaż dziecka

Komentarz adwokat Karoliny Karlińskiej-Markiewicz w „Dziennika Gazecie Prawnej” w sprawie ministerialnego projektu realizującego zobowiązania konwencji stambulskiej. Proponowane przepisy ochrony cielesnej integralności powinny posiadać ścisły charakter.

W 2022 r. Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło projekt przepisów mających chronić integralność ciała. Projekt ten jest fragmentaryczną realizacją zobowiązań wynikających z Konwencji o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Proponowane zmiany Kodeksu karnego spotkały się z krytyką ze strony Rządowego Centrum Legislacji, adwokatów i Rzecznika Praw Obywatelskich.

Niejasne przepisy mogłyby doprowadzić do absurdalnych sytuacji, ograniczenia wolności praktyk religijnych czy karania za… pomoc dziecku w wykonaniu tatuażu. Istota problemu sprowadzała się do zawartego w projekcie określenia „istotnego i trwałego zniekształcenia ciała”.

Jak czytamy na łamach „Gazety Dziennika Prawnego”, „adwokat Karolina Karlińska-Markiewicz, choć przyznaje, że pierwotna wersja przepisu faktycznie mogłaby doprowadzić do szerszej penalizacji przypadków ingerencji w integralność cielesną o trwałych skutkach, to jednak przypomina, że sąd orzekający jest zobligowany do zindywidualizowanej oceny zakresu ewentualnej ingerencji oraz jej charakteru, tzn. czy ma ona cechy trwałości”. Celem proponowanych regulacji powinno być wzmocnienie prawnej ochrony ofiar. Ostatecznie, efekty zmian ocenić będzie można dopiero po pewnym czasie, na podstawie orzecznictwa sądowego.

Ministerstwo wprowadziło do projektu poprawkę, uznającą zasadność głosów krytycznych. Do oryginalnego zapisu dodano uszczegółowienie wskazujące na okaleczenie żeńskich narządów płciowych.

Małgorzata Kryszkiewicz, „Do więzienia za tatuaż dziecka”, „Dziennik Gazeta Prawna”, 25 kwietnia 2022 r., link.

powrót do poprzedniej strony

Odpowiedz