Osoba sporządzająca testament posiada swobodę testowania. Oznacza to, że w testamencie może powołać do dziedziczenia dowolnie wybrane osoby, nawet z całkowitym pominięciem spadkobierców uprawnionych do dziedziczenia na podstawie ustawy. Co zrobić w sytuacji, gdy bliska nam osoba pominęła nas w testamencie? Z pomocą przychodzi instytucja zachowku.
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, „Instytucja zachowku jest odstępstwem od zasady swobody rozporządzania majątkiem na wypadek śmierci. Służy ona ochronie interesów osób najbliższych spadkodawcy przez zapewnienie im określonego minimalnego poziomu korzyści ze spadku, bez względu na wolę spadkodawcy. Wyjątek ten nawiązuje do typowo silnej więzi między członkami rodziny i związanej z nią wzajemnej solidarności” (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2018 r., sygn. akt: I CKS 381/17).
Zachowek można zdefiniować jako pewną kwotę pieniężną, której najbliżsi spadkodawcy pominięci w testamencie mogą domagać się od spadkobiercy.
Komu przysługuje roszczenie o zachowek?
Roszczenie o zachowek przysługuje ściśle określonym podmiotom. Należą do nich:
- zstępni spadkodawcy (dzieci, wnuki, prawnuki itd.),
- małżonek spadkodawcy,
- rodzice spadkodawcy.
Wyżej wymienione osoby mogą ubiegać się o zachowek pod warunkiem, że byłyby powołane do spadku na podstawie ustawy. Innymi słowy, jeśli dziedziczyłyby po danym spadkodawcy, gdyby nie pozostawił testamentu. O kręgu spadkobierców ustawowych była mowa w poprzednim wpisie.
W jakiej wysokości przysługuje zachowek?
Zachowek przysługuje w wysokości:
- 2/3 wartości udziału spadkowego, który przypadałby przy dziedziczeniu ustawowym, jeżeli uprawniony jest małoletni lub osoba trwale niezdolna do pracy;
- 1/2 wartości udziału spadkowego – w pozostałych przypadkach.
Ustawodawca wyróżnił dwie kategorie podmiotów uprawnionych do zachowku. Pierwsza z nich to osoby małoletnie i całkowicie niezdolne do pracy, przy czym niezdolność do pracy musi mieć charakter trwały. Osoby te są w sytuacji uprzywilejowanej, bo mogą się ubiegać o 2/3 wartości udziału spadkowego, przypadającego im przy dziedziczeniu ustawowym. Pozostałym podmiotom przysługuje roszczenie o 1/2 wartości takiego udziału spadkowego.
Jak obliczyć zachowek?
W pierwszej kolejności należy sprawdzić, jaki udział spadkowy przypadałby nam w przypadku dziedziczenia ustawowego. Należy przy tym brać pod uwagę również spadkobierców niegodnych oraz spadkobierców, którzy spadek odrzucili. Nie uwzględnia się spadkobierców, którzy zrzekli się dziedziczenia lub zostali wydziedziczeni. Powyższy udział mnożymy przez 1/2 lub 2/3 (w zależności od tego, czy uprawniony jest małoletni lub niezdolny do pracy, czy nie). W wyniku tego działania otrzymujemy udział spadkowy stanowiący podstawę obliczenia zachowku.
Przykład: Testator pozostawił żonę i dwoje dzieci. W testamencie pominął żonę. Zgodnie z art. 931 § 1. małżonek i dzieci dziedziczą w częściach równych, zatem udział spadkowy żony w przypadku dziedziczenia ustawowego wynosiłby 1/3. Zakładając, że żona nie jest niezdolna do pracy, należy pomnożyć 1/3 x 1/2. Otrzymany wynik wynoszący 1/6 stanowi podstawę obliczenia zachowku.
Kolejnym krokiem jest obliczenie tzw. substratu zachowku. W tym celu obliczamy wartość spadku, która stanowi różnicę pomiędzy wysokością aktywów wchodzących w skład spadku a wysokością długów spadkowych. Następnie, do spadku doliczamy darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę.
Warto zwrócić uwagę na fakt, że przy obliczaniu zachowku nie uwzględnia się drobnych darowizn, zwyczajowo przyjętych w danych stosunkach, ani tych dokonanych przed więcej niż dziesięciu laty. Nie dolicza się również darowizn na rzecz osób nie będących spadkobiercami ani uprawnionymi do zachowku. Suma wartości spadku i darowizn oraz zapisów windykacyjnych stanowi substrat zachowku.
Przykład: aktywa spadku wynoszą 100 000 zł, pasywa 20 000 zł, a spadkodawca dokonał darowizny w wysokości 10 000 zł. Substrat zachowku wynosi zatem:100.000-20.000+10.000= 90.000 zł.
Zachowek obliczamy mnożąc wynik z punktu 1., tj. udział spadkowy stanowiący podstawę obliczenia zachowku, przez wynik z punktu 2., tj. substrat zachowku. Otrzymany wynik to kwota, o którą możemy się ubiegać tytułem zachowku.
Przykład: 1/6 x 90 000 zł = 15 000 zł.
Należy zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli osoba ubiegająca się o zachowek otrzymała od spadkodawcy darowiznę lub zapis windykacyjny, ich wartość zalicza się na należny jej zachowek.
Od kogo możemy otrzymać zachowek?
Roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku lub sumy pieniężnej potrzebnej do uzupełnienia zachowku (w przypadku gdy uprawniony otrzymał zapis lub darowiznę) kierujemy w pierwszej kolejności przeciwko spadkobiercy. Jeżeli okaże się, że uprawniony do zachowku nie może otrzymać od spadkobiercy należnej mu kwoty, roszczenie o uzupełnienie zachowku może skierować także przeciwko osobie, na rzecz której rzecz został uczyniony zapis windykacyjny doliczony do spadku.
Jeżeli powyższy sposób okaże się nieskuteczny, roszczenie o sumę pieniężną potrzebną do uzupełnienia zachowku kieruje się przeciwko osobie, która otrzymała darowiznę doliczoną do spadku. Odpowiedzialność obu tych podmiotów jest jednak ograniczona do sumy mieszczącej się w granicach ich wzbogacenia będącego skutkiem zapisu lub darowizny. Warto pamiętać, że roszczenie o zachowek przedawnia się upływem pięciu lat od otwarcia spadku.
Wydziedziczenie
Kodeks cywilny przewiduje dla spadkodawcy szczególne uprawnienie, zgodnie z którym może on pozbawić w testamencie zstępnych, małżonka i rodziców zachowku, tj. dokonać wydziedziczenia.
Zgodnie z orzecznictwem:
„Pozbawienie prawa do zachowku ma, przynajmniej co do zasady, charakter karny. Jest to sankcja prywatna za określone, nieetyczne zachowanie uprawnionego. Ustawodawca daje tutaj spadkodawcy prawo wyłączenia, własnym oświadczeniem, prawa, które przysługuje innemu z mocy ustawy. Jest to zatem środek samopomocy (w szerokim znaczeniu tego słowa). To właśnie przede wszystkim odróżnia konstrukcję wydziedziczenia od niegodności dziedziczenia, której stwierdzenie wymaga orzeczenia sądu (ar. 928 k.c.). Funkcją wydziedziczenia jest represja wobec uprawnionego do zachowku. Zastosowanie tej najdalej idącej sankcji, jaka pozostaje do dyspozycji spadkodawcy, ma charakter hańbiący dla wydziedziczanego. Podstawy wydziedziczenia zostają ujawnione na zewnątrz. Z tej przyczyny zachowanie uprawnionego do zachowku musi stanowić poważne naruszenie więzi ze spadkodawcą i być zawinione” (wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z dnia 1 czerwca 2015 r. sygn. akt IV C 1305/13).
Przyczyna wydziedziczenia może dotyczyć jedynie określonych sytuacji, kiedy uprawniony do zachowku:
- postępuje uporczywie wbrew woli spadkodawcy wbrew zasadom współżycia społecznego,
- dopuścił się względem spadkodawcy lub jego najbliższej osoby umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu, wolności lub rażącej obrazy czci,
- uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
Wydziedziczenie jest bezskuteczne, jeżeli spadkodawca przebaczył uprawnionemu do zachowku. Zgodnie z przeważającym poglądem doktryny i orzecznictwa w tej kwestii, przebaczenie dokonane po wydziedziczeniu, aby było skuteczne, powinno być dokonane w testamencie i tylko wtedy przywraca prawo do zachowku. (por. wyrok Sądu Rejonowego dla Łodzi-Widzewa w Łodzi z dnia 26 lipca 2016 r., sygn. akt: I C 762/15). Niemniej jednak, stanowisko sądów w tej kwestii nadal nie jest jednolite, w związku z czym każdy tego typu problem wymaga pogłębionej, indywidualnej analizy.